Sąd najpierw zamierzał rozpatrzyć odwołanie polskich klientów na rozprawie niejawnej (!) a teraz zmienia termin… Czy Polacy doczekają się sprawiedliwości w swoim kraju czy będą musieli składać pozwy w Niemczech, jak chciała tego sędzia Joanna Bitner z SO w Warszawie. Przypadek?